Najbardziej
popularną nacją mikrokontrolerów w RP są AVR-y firmy ATMEL Proste
w budowie z niskim progiem wejścia od strony wiedzy i niskimi
kosztami osprzętu. Wiedzy na temat AVR jest pełno w necie i w
literaturze. Moje poczatki z mikrokontrolerami również były
związane z rodziną 8-bitowców firmy ATMEL. Ale człowiek jest z
natury ciekawski i w którymś momencie zapragnie odkryć jakieś
nowe lądy i poszerzyć swoje horyzonty . Sporo szumu wokół ARM-ów
sprawiło, że i ja tam skierowałem swoje zainteresowanie, wielka
moc, duża ilość zasobów, nowatorska architektura ,łatwa
dostępność płytek etc.,kusił ten zbytek niczym Coca_Cola na
reklamach świątecznych. Niestety zderzenie z ARM-ami zniesmaczyło
mnie jako amatora hobbystę.
Opasłe i mało
przyjazne datasheet-y, mega rozbudowana konfiguracja (duże
skomplikowanie niektórych peryferiów w ustawieniach ) na wejście
procesora do pracy oraz wiele innych dylematów związanych z
przerostem potrzebnych informacji i nadmarem wątków do ogarnięcia.
Proste zamruganie
diodą urastało tu do nietuzinkowego zadania.
Skoro nie ARM-y to co ??
Przypomniałem sobie
o PIC-ach. Trochę takich na uboczu z małą ilością infomacji,
mało popularnych u nas .Można by rzec , że w ogóle nie
popularnych.
Ale o co chodzi ??
producent Microchip potężna jankeska firma wchłaniająca ATMELA.
Portfolio mikrokontrolerów mega potężne. Więc z czego wynika mała
popularność ???
Powiem szczerze sam
nie wiem , mogę tylko snuć hipotezy m.in. takie :
- mniej wydajna
architektura starszych 8-bitowców w stosunku do AVR-ów, przy
większym skomplikowaniu ustawień. Czyli większy próg wejścia z
wiedzą ???
- traktowanie po
macoszemu rynku hobbystycznego przez microchipa, stąd jak na
lekarstwo płytek uruchomieniowych a tzw darmowe sample dostępne są
tylko dla firm, uczelni czy instytucji.
-mniej czytelne
datasheet w stosunku do AVR-ów, ale nadganiane jest to dodatkowymi
materiałami.
Ta tajemniczość
,brak rozgłosu i ubogość informacji w necie na temat PIC
,skierowała ku nim moje zainteresowanie. Pomyślałem , że
najlepszym sposobem na poznanie mikrokontrolera jest jego zakup i
zaznajomienie się z dostepną dokumentacją czyli rozpoznanie bojem.
Ponieważ specyfikę mikrokontrolerów 8 bitowych poznałałem na
bazie doświadczeń z AVR-ami, postanowiłem dla ciekawości
rozszerzyć horyzont bitowy i zaciekawiłem się mikrokontrolerami
PIC24 czyli rodziną 16-bitową.
PIC24 są ładnie
podsumowane w kolorowej broszurce na stronie microchip.com :
http://ww1.microchip.com/downloads/en/DeviceDoc/30010109B.pdf
http://ww1.microchip.com/downloads/en/DeviceDoc/30010109B.pdf
Wybrałem zatem
mikrokontroler , który ma na pokładzie bogate peryferia i dużo
pamięci.
Opcja jaką wybrałem
pozostawia daleko w tyle 8-bitowe AVR-y zarówno pod względem
wydajności 40 Mipsów jak i wyposażenia.
Moim wyborem był PIC24HJ128GP502. Nabyłem go na ebay.con za ok 6.8 USD.
Ciekawym odkryciem
był fakt, że PIC-e w bogatej i rozbudowanej specyfikacji dostępne
są w obudowach DIP 28 nóżkowych. Taki jakby cichy bez rozgłosu
ukłon w kierunku amatorów ???
Odebrałem to mega
pozytywnie.
PIC-e podobnie jak
ARM-y wymagają do uruchomienia konfiguracji niby to może trochę
odstraszać, szczególnie jak spróbujemy skonfigurować zegar. Ale w
przypadku PIC konfiguracja jest szybka do ogarnięcia i
nieporównywalnie mniej skomplikowana i sympatyczniejsza niż w ARM.
Taka namiastka ARM-owych konfiguracji ale w przystępnej formie dla
hobbysty.
O ile datasheet PIC
jest trochę mniej przystępna niż w AVR-ach o tyle problem
całkowicie rozwiązują materiały dodatkowe udostępnione przez
Microchipa .
Pierwsze wejście w
świat PIC-a pomimo pewnych uprzedzeń nie wiem nawet skąd
wynikających, było zaskakująco
przyjemne. O ile do ARM-ów nabrałem lekkiego obrzydzenia o tyle do
PIC-ów lekkiego uwielbienia :)
I na koniec myślę, że optymalna droga ewolucji lub rewolucji to :
AVR (8 bitów) --> PIC (16 lub 32 bity) --> ARM
Literatura godna polecenia z którą warto się zaznajomić :
Programming 16-Bit PIC Microcontrollers in C second edition autor Di Jasio Lucio (dostępna w Empiku)
Mikrokontrolery PIC w praktycznych zastosowaniach Paweł Borkowski
picmajster.blog@gmail.com
I na koniec myślę, że optymalna droga ewolucji lub rewolucji to :
AVR (8 bitów) --> PIC (16 lub 32 bity) --> ARM
Literatura godna polecenia z którą warto się zaznajomić :
Programming 16-Bit PIC Microcontrollers in C second edition autor Di Jasio Lucio (dostępna w Empiku)
Mikrokontrolery PIC w praktycznych zastosowaniach Paweł Borkowski
Pozdrawiam
picmajster.blog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz