Historia pewnej szczodrości ..... Microchipa

Z racji swej natury szczodrość często była przymiotem królów a także pozostawała na stałe w ich tytule, np. Bolesław II Szczodry.
A ja spotkałem się ostatnio z nieoczekiwaną i niespodziewaną szczodrością i życzliwością ze strony przedstawiciela firmy Microchip, który jest opiekunem tej marki w naszym kraju  Panem M.D. Pan ten jest inżynierem Microchipa i często można go spotkać na prelekcjach technicznych związanych z tą firmą. Miałem przyjemność uczestniczyć na takiej jednej prelekcji i byłem pod ogromnym wrażeniem wiedzy technicznej tego Pana ,gość po prostu nie do zagięcia. Podczas prelekcji zaopatrzyłem się w jego wizytówkę :) i tą drogą miałem kontakt . Ostatnio drogą majlową zwróciłem się z jakimś pytaniem technicznym. Przy okazji padła propozycja z jego strony abym dostał jakąś płytkę do zabawy.  Na początku się wzbraniałem bo na co mi płytka jak mi rąk brakuje obrobić własne płytki :) ......

Ale pomyślałem sobie , że szufladę przecież mam głęboką i jedna płytka więcej tego stanu rzeczy nie zmieni :) Po tygodniu od rozmowy kiedy straciłem nadzieję, że cokolwiek przyjdzie :) Listonosz przytachał ogromniastą paczkę. Ogromniastą jak na jedną płytkę :). Każdy lubi prezenty a szczególnie te , które dostaje w okolicy swoich urodzin :) Otworzyłem paczkę i oczy musiałem przetrzeć, jedna płytka , którą miałem dostać ,rozmnożyła się w cudowny sposób na naście płytek plus programator.

Zjawisko dokładnie identyczne jak u Pana Jezusa z rozmnożeniem chleba i ryby na pustyni . No takie miałem odruchowo skojarzenie :)

Teraz pytanie czemu w ogóle o tym wspominam ? Ano dlatego , że jest to jeszcze jeden powód aby trzymać się Microchipa , którego polityka hojności jest mi znana już od dawna, choćby z programu Sampli. Nie ma drugiej takiej szczodrej firmy jak Microchip. Dla kontrastu podam przykład. Kiedyś zwróciłem się do firmy STMicroelectronics, tak do tej od popularnych u nas STM32 z prośbą o darmowe próbki do przetestowania. Firma STM  ma taki program. Spełniałem w sumie ich warunki aby takie próbki otrzymać. Ale ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu z racji tego , że byłem Polakiem !!!! otrzymałem od firmy STM , krótką i w sumie obraźliwą odpowiedź abym kupił sobie u lokalnego dystrybutora . Dziwne podejście firmy STM, która tak stara się aby na reklamach wypaść dobrze jako producent z otwartymi drzwiami dla hobbystów. Teraz już wiem kto jest szczodry a kto tylko takiego udaje :) Firma Francusko-Włoska nigdy nie dorówna "cywilizacyjnie" firmie Amerykańskiej takie jest moje zdanie i tyle.

A poniżej fragment treści jaką otrzymałem w zamian za przesłane podziękowania za nieoczekiwany co do skali prezent :

"...Nasza firma wspiera studentów jak i inżynierów amatorów....". Ja to potwierdzam bo jestem żywym tego przykładem.

Pozdrawiam wszystkich fajnych ludzi jakich poznałem dzięki mojemu hobby i przywiązaniu do firmy MICROCHIP . Microchip to nie tylko produkty ale właśnie te zasoby ludzkie , z którymi spotykam się na każdym kroku choćby na Forum Microchipa czy na seminarium czy choćby odbiorców mojego bloga z którymi utrzymuję regularne kontakty. Tego nie znajdziecie w innym ekosystemie :) nawet najbardziej popularnym u nas :). Jak ostatnio  powiedział mi jeden z odbiorców mojego bloga, cytat "zakochałem się w PIC-ach", no właśnie inne ekosystemy można tylko polubić i nic więcej :)

Pozdrawiam
picmajster.blog@gmail.com